Tour Of The Universe

[bARREL]

Never fajny kawałek, nic mu nie ujmując.
Ale ile mozna?

Jedynie można to usprawiedliwiać tym, że ludzie jeżdzą dla tych kilku kawałków które na codzień nie ma okazji odsłuchać na zywo.

[Hien]

Na codzień nie można usłyszeć wszystkich kawałków DM więc Nevera bym wywalił od razu. To zadziwiające, że chce im się jeszcze go grać po tylu trasach.
Ja bym zostawił wszystkie premierowe utwory i wywalił coś starego żeby było miejsce na Miles Away, Come Back i Perfect.
Najbardziej prosi się o wywalenie "A Question Of Time".
I naturalnie, w żadnym wypadku, nic z PTA. Nawet Precla powinni wywalić dawno temu.

[rafal_74]

jest NLMDA - zle, nie bedzie tez bedzie zle albo i gorzej

[Rajca]

No nie dogodzisz, nie dogodzisz, chociaż ja... ja to znalazłem rozwiązanie...

[rafal_74]

rozwiazanie - w miejsce dm zagra bayer full lub boys

[Hien]

dla mnie dobrze. Widziałem NLMDA już dwa razy i starczy, zamiast niego mogło by wejść cokolwiek z Ultry.

[rafal_74]

Martin - Home

[Rajca]

Stanowczo powinni wrzucić Pipeline! Ewentualnie w drodze wyjątku I Sometimes Wish I Was Dead

[Hien]

Nigdy więcej Home. Poproszę Freestate, The Love Thieves i Useless (takie jak na trasie Dejwa).

[rafal_74]

przed koncertem wrzucmy nasze propozycje do kapelusza, kapelusz postawmy na scenie i niech losuja co beda grac a nie jakies wczesniejsze ustawki

[Hien]

Do kapelusza trzeba dołączyć bałałajkę, co by się Panowie nie zestresowali

[rafal_74]

Do kapelusza trzeba dołączyć bałałajkę, co by się Panowie nie zestresowali

i pieska szczeniaka kulawego tez, datki zbiora wieksze

[bARREL]

Hien ma racje. Ultry by sie wiecej przydało...jakies Useless, Barrel Of A Gun... hmmm

[Jari]

dla mnie dobrze. Widziałem NLMDA już dwa razy i starczy, zamiast niego mogło by wejść cokolwiek z Ultry.

It's No Good ?

[Hien]

musiałem dodawać, że oprócz tego?

[Jari]

Musiałeś

[shodan]

Darowałbym sobie też na ich miejscu Nevera

To jest akurat utwór, którego nie sposób odpuścić. Za to Personal Jesus czy ETS proszę bardzo.

I naturalnie, w żadnym wypadku, nic z PTA.

Hien ty grzeszniku niereformowalny.

Poproszę Freestate, The Love Thieves i Useless

No tu już gadasz znacznie sensowniej.
Wiecie co - co by tam chopy nie wybrali, to i tak nigdy nie zadowolą wszystkich.

[Rajca]

No, nie zadowolą. Jest ich 3+2, tyle mięsa do obrobienia...fiu fiu.

[Hien]

Nie interesują mnie "wszyscy", mają zadowolić mnie.
Zagrali Miles Away i fajnie, ucieszyło mnie to ale i tak to mało.
Z PTA już widziałem większość na Touring i nie chcę tego oglądać drugi raz.
Jeżeli konsekwentnie olewają poprzednią płytę to chce zobaczyć jak najwięcej z Sounds Of The Universe (bo, tarararam, lubię tę płytę).
Nie dziwie się nawet, że Come Back poleciał za Miles Away, zapewne jest zasada, że tylko dwa kawałki Dejwa moga być w secie
Inaczej Mart się posika.
Jeszcze wywalić "Policy..." i przywrócić "In Symphaty", wywaliić stare akustyki na rzecz duetu Jezebel / Little Soul, wywalić Bare WFTN z końca i wstawić "Corrupt". Ja w tym momencie jaram się jak dziecko.

[Jari]

Sam sobie idź na taki koncert... Kur** cała ta płyta to jeden wielki gniot, a Ty chcesz jeszcze żeby ją całą zagrali live ? 3-4 nowe kawałki i styka i gramy stare fajne kawałeczki... Ja tam idę bo sentyment mi się załącza, a ty chcesz te pitolenia na Casio mi serwować...?